Wychodząc z Centrum Kultury w Gdyni powiedziałam do moich podopiecznych: „Spektakl jest rewelacyjny! Co wy o nim myślicie?” I usłyszałam: „Na początku było nudno, potem się rozkręciło”, „Fajna muzyka”, „Dobrze się bawiłam”.
Scena 138 pokazała klasyczną baśń Hansa Christiana Andersena w nowym ujęciu. Okazało się, że ta dobrze wszystkim znana historia ma wymiar nie tylko bajki dziecięcej, ale również przemawia do młodzieży. Bo oto jest historia o chłopaku i o dziewczynie, o utracie zaufania, o walce o uczucie. I ta ostatnia wartość jest szczególnie wymowna w świecie, w którym nie ma zwyczaju walczyć o miłość mimo wszystko. Świetna scenografia i kostiumy. Scena kipi od ruchu. Młodzi, do teatru.